Cześć! :)
Dzisiaj opowiem Wam o aromacie, który już można spokojnie odpalać w swoich mieszkankach aby jeszcze bardziej poczuć ciepełko, słońce oraz prawdziwie owocowe, letnie klimaty. Wosk firmy Yankee Candle o nazwie Bahama Breeze wprawił mnie w świetny nastrój, którym podzielę się dziś z Wami. Zapraszam na recenzję! :)
Limitowana edycja wosku Yankee Candle w kształcie słoiczka z owocowej linii zapachowej. Wyczuwalne aromaty: mango, ananas oraz grejpfrut.
Wosk Bahama Breeze oraz wiele, wiele innych możecie kupić na stronie internetowej Goodies.pl. Cena tego produktu to 9zł / szt. Jest to jednak aromat limitowany, z którego dostępnością na dzień dzisiejszy może być niestety problem.
Woski z serii Jar Wax Melt różnią się od tradycyjnych tarteletek nowym wyglądem oraz formułą "Easy Clean", która zapewnia łatwe usuwanie wosku z kominka po 2 godzinach od zastygnięcia poprzez zwykłe "wypchnięcie" go palcami z miseczki.
Zapach Bahama Breeze ma piękną etykietkę, która kojarzy mi się z jednym - plażą w tropikach! Lato w pełni, gorące powietrze, lekko orzeźwiająca bryza płynąca znad oceanu, no i oczywiście drinki z soczystych i słodkich owoców! Żyć, nie umierać! :) Tak właśnie pachnie wosk Bahama Breeze. Jest to połączenie owoców mango, ananasa oraz grejpfruta. Owoców tak dojrzałych i tak słodkich, że podczas palenia leci nam ślinka. Zapach jest cudny, dość intensywny, nie jest jednak przesłodzony czy drażniący. W sam raz! Mi przypadł do gustu i to bardzo. Polecam na nadchodzące gorące dni. Szkoda, że ten zapach jest limitką i niełatwo go w tej chwili dostać. Ale dla chcącego nic trudnego. :)